Dom kanadyjski – czy to rozważna inwestycja?

Choć domy drewniane z roku na rok cieszą się w Polsce coraz większą popularnością, wciąż na ich temat krąży wiele mitów, powstałych jeszcze w czasach, gdy budowle prefabrykowane były w naszym kraju rzadkością. Z tego powodu wiele osób zastanawia się, czy inwestycja w dom kanadyjski jest rozważna i opłacalna. Postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości.

Niższe koszty, krótszy czas budowy

Budowa domu zwykle kojarzy się z ogromnym przedsięwzięciem, które pochłania nie tylko mnóstwo pieniędzy, ale przede wszystkim jest rozciągnięte w czasie. Decydując się na dom kanadyjski bądź skandynawski jesteśmy w stanie znacznie skrócić czas budowy, a tym samym ograniczyć koszty.

Dom drewniany stawia się z gotowych prefabrykatów, dzięki czemu od postawienia kamienia węgielnego do momentu ukończenia budowy pod klucz mija zaledwie trzy miesiące. Ponadto, prace można wykonywać w niemal każdych warunkach atmosferycznych, ponieważ ilość prac mokrych ogranicza się jedynie do postawienia fundamentów. To oznacza, że na budowie nie występują żadne opóźnienia w związku z niską temperaturą czy opadami deszczu.

Krótki czas stawiania inwestycji pozwala lepiej zaplanować wydatki. Unikamy w ten sposób rosnących cen materiałów budowlanych czy różnych zmian związanych z niedostępnością podwykonawców. Dodatkowo oznacza to oszczędności w związku z koniecznością wynajmu czy opłacenia miejsca, w którym mieszkamy na czas budowy wymarzonego domu. Oznacza to, że ogólny koszt budowy domu kanadyjskiego jest znacznie niższy, a co za tym idzie – bardziej opłacalny.

Dom kanadyjski – ciepło

Bardzo często pojawiają się opinie, że domy drewniane są mało szczelne i zimne. Wiele osób uważa, że cienkie ściany oznaczają, że domy te nie sprawdzą się w zimnym i wietrznym klimacie, jaki panuje w naszym kraju. Nie bez powodu jednak domy kanadyjskie cieszą się tak dużą popularnością w krajach, gdzie warunki atmosferyczne bywają znacznie bardziej surowe. W rzeczywistości konstrukcja domów prefabrykowanych sprawia, że doskonale radzą one sobie nawet z najbardziej srogimi zimami.

Ściana w domu skandynawskim jest jednym wielkim izolatorem. Drewniany szkielet to nie wszystko – na nim opiera się kilka różnych warstw ocieplenia, dzięki czemu wewnątrz budynku zapewnia się znakomitą izolację termiczną. Dzięki takiej konstrukcji dom zachowuje się jak wielki termos – błyskawicznie się nagrzewa i długo utrzymuje komfortową temperaturę. W lecie zaś pozwala cieszyć się przyjemnym chłodem, bez konieczności montażu klimatyzacji.